Hi guys! Few days ago I came back from the United States. I missed Poland so much but I have to admit that I left my heart in California. I saw five different states – California, Nevada, Arizona, Utah and New York, and I liked California the most. First of all, it's so big and the landscapes are diversified, the climate is really pleasant and perfect to live. From the moderate climate in Yosemite National Park to hot one in Los Angeles, you can pick you favourite. Today I will show you my travel story from LA, a great and hot city with a lot of spots, palm trees and summer vibes!
Griffith Observatory
Do LA przyjechaliśmy wieczorem i zdecydowaliśmy się pojechać do słynnego Griffith Observatory, pewnie kojarzycie to miejsce z filmu La la Land (uwielbiam!), gdzie kręcono wiele scen. Widok był nieziemski, to co zobaczyłam ze wzgórza przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Oprócz obserwatorium znajduje się tu ogromny park. To co przykuło moją uwagę, to piękne, starodawne latarnie, które widzieliście na filmie. W okolicy było ich pełno, klimat był niesamowity. Ten wieczór był naprawdę przyjemny!
We arrived to LA friday evening and then we decided to go to the famous Griffith Observatory (you know it well from the movie La la Land, I love it!), where a lot of scenes were filmed. The view was breathtaking! Beside the observatory, there is a very big parc on the hill. Do you remember these old, ancient street lights which appeared in the movie? The streets in this parc were full of them, the climate was awesome. This night was really wonderfull!
Hollywood
Następnego dnia naszej podróży do Los Angeles wybraliśmy się do Hollywood na słynną aleję gwiazd. Jest to bardzo turystyczne miejsce, z dużą ilością stoisk i sklepów. Można spotkać ludzi przebranych za różne postaci z bajek i filmów. Przeszliśmy się też po innej części Hollywood, widzieliśmy kilka wytwórni filmowych, było mega ciekawie. Następnie zdecydowaliśmy się pójść zobaczyć znak h o l l y w o o d i wejść za niego, żeby zrobić fajne zdjęcia. Zajęło to może z 40-45 minut z parkingu, ale widok był niesamowity!
Next day of our journey, we went to Hollywood and walked the famous hollywood walk of fame. It's very touristic, crowded place with a lot o stores and shops. You can see many people disguised as characters from movies and stories. We also went for a walk in the other part of Hollywood, we saw few movie studios. Later we decided to hike behind the h o l l y w o o d sign, it was really cool! It took maybe 40-45 minutes up from the parking, the view was really awesome!
Beverly Hills to ekskluzywna dzielnica Los Angeles, w której mieszkają sami bogaci i sławni ludzie. Piękne wille z basenami, wysokie palmy, fontanny, kwiaty i wypasione samochody, to typowy widoczek. Spacerek ulicami Beverly Hills był samą przyjemnością!
Beverly Hills is an exclusive neighbourhood in Los Angeles, where live rich and famous people, Beautiful villas with pools, high and skinny palm trees, fountains, flowers and cool cars, it's typical view of Beverly Hills. A walk there was such a pleasure!
Venice Beach
Venice Beach to jedna z dzielnic Los Angeles, położona (jak nazwa sama wskazuje) przy oceanie. Musicie się tam wybrać, jest po prostu świetnie! Niesamowicie klimatyczne miejsce ze skateparkiem, ścieżkami rowerowymi i masą innych atrakcji, przyciąga spore grupy turystów i mieszkańców. Zdecydowaliśmy się pożyczyć rowery na godzinę i przejechać się nimi wzdłuż plaży do Santa Monica, po drodze podziwialiśmy piękne palmy i zachodzące słońce...
Venice Beach is a neighbourhood in Los Angeles, situated (like you've already mentioned) near the ocean. If you will be in Los Angeles, you have to go there definitely! It's really pretty and climatic place with skatepark, bike paths and other attractions. That's why this area attracts many tourists and residents as well. We rented bikes for one hour and rode to Santa Monica. On our way we were admiring beautiful palm trees and the sunset...
Czy byliście już kiedyś w Los Angeles? Jeśli nie, czy chcielibyście się tam wybrać?
Have you every been to Los Angeles? If not, would you like go there?
Życzę Wam udanego tygodnia <3
I wish you all a great week <3
Mam ogromne marzenie, by zwiedzić te wszystkie piękne miejsca :)
ReplyDeleteNie raz mam wrażenie, że urodziłam się nie w tym kraju co trzeba, bo cieplejszy klimat jest zdecydowanie bliższy sercu :)
Cudne zdjęcia i wspaniałe widoki <3
Wszystko to co chcę zobaczyć w jednym poście ! I do tego tyle wspaniałych miejsc <3
ReplyDeleteSwoją drogą czytam Cię dość długo i dopiero wyjeżdżałaś a tutaj proszę już wróciłaś. Mam nadzieję, że ,masz jeszcze kilka fajnych zdjęć dla nas :)
Same przepiękne miejsca! LA wydaje się cudowne. <3
ReplyDeleteWspaniale miejsca! Zdecydowanie przeżyłaś fantastyczną przygodę! <3
ReplyDeletePiękny rower! Mój wymarzony ! :)
Wooow, jestem pod wrażeniem :) super <3
ReplyDeleteTotalnie zazdroszczę! Jestem coraz bardziej ciekawa stanów, a jedno z miejsc, które koniecznie chciałabym zobaczyć to LA. <3
ReplyDeleteBoze nie moge sie napatrzec na te zdjecia sa tak gelialne rewelacja <3
ReplyDeleteZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/karmelowa-narzutka.html
LOVE your photos! I was just in LA but wish I spent more time doing he things you suggested! I still have yet to find those angel wings!
ReplyDeleteI am so in love with your pictures... Loved the composition... What a great trip you had ��
ReplyDeleteYour pictures speak volumes for the amazing time you seemed to have had! Cheers!
ReplyDeleteKochana jak to wszystko opisujesz to aż sama chcę pojechać w te same miejsca. Do tego te magiczne zdjęcia!
ReplyDeleteMój blog.
Zdjęcia nocą - cudo!
ReplyDeleteCudownie tam, może kiedyś tam dotrę(: Piękne zdjęcia, ślicznie wyglądasz!
ReplyDeleteGlad you loved the USA! I love it here too. Your pictures are absolutely breathtaking. You are a very talented photographer!
ReplyDeleteStrasznie chciałabym zwiedzić Stany Zjednoczone, a szczególnie Los Angeles:)
ReplyDeletePrzepiękne zdjęcia, mają świetny klimat, a te wszystkie miejsca niesamowite!:)
Uwielbiam miasto nocą :) Zdjęcia mnie wprost urzekły! :)
ReplyDeleteJakie piękne zdjęcia! Marzy mi się tam kiedyś polecieć :)
ReplyDeleteświetne zdjęcia :) ogląda się z przyjemności :) super, że miałaś szansę zobaczyć te wszystkie wspaniałe miejsca :)
ReplyDeleteMoja kuzynka mieszka w Arizonie. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją tam odwiedzić, a następnie zwiedzić inne cudowne miejsca w których byłaś <3
ReplyDeleteTwój wpis i zdjęcia od razu skojarzyły mi się z typowymi "summer vibes". Zastanawiałam się skąd masz tam rower, ale nie wpadłam na to, że przecież można wypożyczyć! :D
Urzekły mnie też zdjęcia miasta nocą. Ogromnie kocham takie widoki. Miłej niedzieli ♥
fakt, to były delikatne przykłady :D a mi Tomek aż się pchał przed obiektyw! :D :p
ReplyDeletejezus... umieram z zazdrości (pozytywnej) jak oglądam te kadry. cudownie!!!! <33
Jejku, jak fajnie. Jakbym chciała wybrać się w taką podróż. Marzy mi się, żeby kiedyś objechać każdy stan w Ameryce i sprawdzić, jak to u nich wygląda to życie. Te miejsca. I czy to dosłownie tak jak na filmach.
ReplyDeleteSuper zdjęcia!
Ojeju, chętnie bym pojechała i pozwiedziała to co Ty ♥ Cudowne miejsca, a i TY jak promieniejesz :) widać, że było dobrze. Zawsze ciekawiło mnie to, jak się żyje w Ameryce i chciałabym pozwiedzać wiele pięknych miast, a nie ukrywajmy jednak troche ich tam jest ☺
ReplyDeletePo pierwsze, rewelacyjne zdjęcia! Jak kadry wyjęte z filmu ;) Cudne ;) W Stanach nigdy nie byłam, ale to moje marzenie ;) Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się je spełnić ;)
ReplyDeleteniewiele Cię omija :)
ReplyDeletezapraszam na nowy post :)
Bardzo chciałabym odwiedzić kiedyś USA :) Twoim zdjęciami jestem zachwycona!
ReplyDeletehttp://gingerheadlife.blogspot.com
Kalifornia jest niesamowita, bardzo Ci zazdroszczę :)
ReplyDeletePięknie!!Wspaniałe zdjęcia.
ReplyDelete